Nie ma dwóch takich samych bukietów ślubnych... Nawet jeśli przyszła PM wpada do mojej kwiaciarni ze zdjęciem wymarzonego bukietu i chce dokładnie taki sam, zawsze staram się tchnąć w niego jakiś kawałek indywidualności... Kawałek mnie:) Po to by był oryginalny, jedyny w swoim rodzaju:) tak też było w przypadku kilku tegorocznych bukietów. Poznajecie, które były robione na wzór tamtegorocznych....? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz